7-dniowy rodzinny wyjazd na Majorkę

Jak przyjemnie spędzić letni wypad z rodziną

Gdzie najlepiej się spotkać z rodziną, która mieszka po przeciwnej stronie globu? Jakie miejsce może zapewnić wakacyjne atrakcje dla dzieci, rodziców i dziadków? Opcji jest wiele, jednak w zeszłym roku my zdecydowaliśmy się spędzić nasze 7-dniowe rodzinne wakacje na Majorce i był to świetny wybór.

Jak wiadomo, logistyka 10-osobowej grupy z 3 różnych pokoleń to nie bułka z masłem. Mając świadomość tego wyzwania, zdecydowaliśmy się na spokojne wakacje bez pośpiechu. Chcieliśmy przyjemnie spędzić razem czas i skorzystać z atrakcji dla każdego, które oferuje Majorka.

Budynki w miejscowości Valldemossa na Majorce, Baleary, Hiszpania

Kolorowe budynki w urokliwym miasteczku Valldemossa

Ale zacznijmy od początku. Nie zaplanowaliśmy całego wyjazdu z dużym wyprzedzeniem (a to nie najlepszy pomysł). Znacznie lepiej zarezerwować nocleg na Majorce kilka miesięcy wcześniej, bo latem przyjeżdża tu bardzo wielu turystów.

W połowie czerwca w zeszłym roku moi teściowie, którzy są Urugwajczykami i mieszkają w Ameryce Południowej, powiedzieli nam, że wybierają się do Hiszpanii w połowie lipca. Poza nimi miała też przylecieć moja szwagierka z trójką swoich dzieci.

Mieszkam z moim mężem w Warszawie, więc tygodniowy wyjazd do Hiszpanii oznaczał dla nas wakacje nad Morzem Śródziemnym i przyjemny czas z rodziną, której nie widzimy na co dzień. Więc dlaczego nie? Zarezerwowaliśmy lot i zaczęliśmy szukać noclegu w Palmie. Po dłuższych poszukiwaniach udało nam się znaleźć pokój w hotelu, z którego rozpościerał się widok na port w Palmie

Plaża w miejscowości Port de Pollença na Majorce w Hiszpanii

Mała plaża w miejscowości Port de Pollença

Dzień 1: przylot do Palmy

Miesiąc później wylądowaliśmy razem z mężem w Palmie na Majorce. Odebraliśmy wypożyczone samochody (które bardzo pomogły nam w przemieszczeniu się razem po wyspie) i poszliśmy na obiad.

Naszą pierwszą kolację na Majorce zjedliśmy w restauracji La Tapera, która miała bardzo dobre recenzje i była blisko naszego hotelu. To miejsce przerosło nasze oczekiwania! Właściciele byli bardzo pomocni, jedzenie było zrobione ze świetnych, świeżych produktów i wspaniale przyrządzone.

Po kolacji poszliśmy do naszego hotelu w dzielnicy Portopí na wzgórzu oddalonym od centrum miasta. Szybko się zameldowaliśmy i poszliśmy spać, aby nabrać sił przed wakacyjnymi atrakcjami, które mieliśmy zaplanowane na kolejny dzień.

Zachód słońca w porcie w Palmie na Majorce, Hiszpania

Zachód słońca w porcie w Palmie na Majorce widziany z naszego hotelu

Dzień 2: odkrywanie wspaniałej plaży Playa de Muro i miasteczka Port de Pollença

Pierwszego dnia plażowania chcieliśmy pojechać w pewne miejsce i wybraliśmy się na największą plażę na Majorce, Playa de Muro. To wyjątkowe miejsce znajduje się na liście 10 najlepszych plaż w Europie, więc nie mieliśmy wątpliwości, że nam też przypadnie do gustu.

Po 50-minutowej przejażdżce dotarliśmy do naszego celu. Plaża była łatwo dostępna, więc zarazem najmłodsi, jak i najstarsi członkowie naszej rodziny mogli bez problemu się na nią dostać.

Playa de Muro była jak z obrazka! Znaleźliśmy tam piękne połączenie białego piasku z turkusową wodą. Morze było spokojne i płytkie, a w pobliżu widzieliśmy wielu ratowników, więc czuliśmy, że dzieci mogą bezpiecznie pluskać się w wodzie. W okolicy były też bary, kawiarnie i bezpłatne prysznice, więc mieliśmy w zasięgu ręki wszystko, czego potrzebowaliśmy i mogliśmy zwyczajnie się zrelaksować.

Plaża Playa de Muro na Majorce w Hiszpanii

Krystalicznie czysta woda przy plaży Playa de Muro

Po południu postanowiliśmy zobaczyć jeszcze kawałek wybrzeża i pojechaliśmy z Playa de Muro do uroczego miasteczka Port de Pollença, gdzie dotarliśmy w około 20 minut. Znaleźliśmy tam małą zatoczkę, w której mogliśmy schronić się w cieniu sosen i popływać w kompletnie spokojnym morzu.

Gdy poczuliśmy, że już dostaliśmy wystarczającą dawkę piasku, słońca i wody na ten dzień, wyruszyliśmy na zwiedzanie miasteczka Port de Pollença. Przeszliśmy się wzdłuż pięknej nadmorskiej promenady, przy której było wiele kawiarni i restauracji. Nasz spacer doprowadził nas do drewnianego placu zabaw przypominającego wrak statku. Nie można przegapić tego miejsca, będąc w Port de Pollença z dziećmi.

Drewniany zabaw przypominający wrak statku w Port de Pollença na Majorce, Hiszpania

Plac zabaw przypominający wrak statku: świetna zabawa dla dzieci w Port de Pollença

Dzień 3: wypoczynek na plaży Playa de Camp de Mar i w Port d'Andratx

Na Majorce jest tyle pięknych miejsc i plaż, że niełatwo wybrać cel kolejnego wypadu. Trzeciego dnia naszych rodzinnych wakacji na Majorce zdecydowaliśmy się na wypad na Playa de Camp de Mar. Z Palmy dojechaliśmy na tę plażę samochodem w około 25 minut.

Zielone wybrzeże plaży Playa de Camp de Mar na Majorce w Hiszpanii

Piękna zielona zatoka, plaża Playa de Camp de Mar

Camp de Mar to nadmorska miejscowość z cichą plażą w zatoce między skałami. Jest łatwo dostępna, więc to bardzo dobry wybór, jeśli podróżujesz z dziećmi i seniorami. Od razu zakochałam się w tym miejscu – kolor wody był niesamowity, a dookoła widać było małe, urocze budynki.

Wskazówka: będąc tu, koniecznie odwiedź restaurację Illeta zbudowaną na skale. Jest otoczona wodą, a prowadzi na nią mały most wychodzący z plaży. Cieszy się dużą popularnością, więc jeśli chcesz zjeść tam obiad lub kolację, zarezerwuj stolik o tydzień wcześniej.

Kolorowe domkii przy plaży Playa de Camp de Mar na Majorce w Hiszpanii

Urocze domki przy plaży Playa de Camp de Mar

Po pierwszej części dnia na plaży, pojechaliśmy do eleganckiego miasteczka Port d'Andratx oddalonego tylko o 10 minut samochodem od Camp de Mar. Słońce już nie było tak ostre, więc z przyjemnością przeszliśmy się uliczkami tej jednej z najpiękniejszych miejscowości portowych nad Morzem Śródziemnym. Poszliśmy na pyszne owoce morza do jednej z restauracji przy porcie w Port d'Andratx i podziwialiśmy widok zacumowanych tam jachtów.

Wskazówka: w Port d'Andratx można wypożyczyć motorówkę i samodzielnie przepłynąć się wzdłuż wybrzeża! Nie jest to jednak bezpieczna opcja dla małych dzieci, więc my nie skorzystaliśmy z tej atrakcji.

Łodzie w Port d'Andratx, Majorka, Hiszpania

Elegancka miejscowość Port d'Andratx

Dzień 4: saliny i wyjątkowa plaża – Salinas d'Es Trenc + Playa de Es Trenc

Czwartego dnia naszych rodzinnych wakacji na Majorce chcieliśmy zejść z utartego szlaku i odkryć ukryte skarby wyspy. Zapoznani Majorkanie polecili nam plażę Playa de Es Trenc, która należy do rezerwatu przyrody Es Trenc-Salobrar de Campos.

Z Palmy dojechaliśmy do Es Trenc w około 50 minut. Przed pójściem na plażę zatrzymaliśmy się przy salinach Salinas d'Es Trenc – wyjątkowym miejscu, w którym zbierana jest sól. Poza górą soli był tam uroczy, mały sklepik z kawiarnią, gdzie można było kupić lokalną sól i napić się kawy.

Wskazówka: sól z salt Es Trenc to świetny pomysł na pamiątkę z wyjazdu na Majorkę.

Czysta woda i łodzie przy Playa de Es Trenc na Majorce w Hiszpanii

Ukryty skarb, Playa de Es Trenc

Po tym krótkim postoju byliśmy już bardzo blisko celu naszej podróży, plaży Playa de Es Trenc. Droga robiła się coraz węższa i dziksza, więc zostawiliśmy nasz samochód przy restauracji położonej między wydmami i przeszliśmy ostatni kawałek nad samo morze. Spacer nie był za długi, więc wszyscy dali radę, niezależnie od wieku.

Ta ukryta za wydmami plaża okazała się być dokładnie tym, czego chcieliśmy: pięknym miejscem pośród natury bez tłumów ani wielkich ośrodków wypoczynkowych. Biały piasek i błękitna woda tworzyły piękny krajobraz, w który mogłabym wpatrywać się godzinami.

Po kilku godzinach w tym wyjątkowym miejscu poszliśmy do restauracji, przy której zaparkowaliśmy samochód i zjedliśmy przepyszne owoce morza. Ja wybrałam krewetki i były po prostu niesamowite!

Wskazówka: jeśli marzy Ci się paella i chcesz ją zjeść w restauracji przy Playa de Es Trenc, zamów ją w drodze na plażę. Tutaj jest ona przygotowywana na świeżo i wymaga to dużo czasu.

Zabytkowy pociąg wykończony drewnem z Palmy do Sóller, Majorca, Hiszpania

Podróż w czasie: zabytkowy pociąg z Palmy do Sóller

Dzień 5: wyjątkowa podróż pociągiem do Sóller i Port de Sóller

Rzeczy w stylu vintage i retro zawsze przyciągają moją uwagę. Nie chodzi mi o kicz w starym stylu, tylko prawdziwe rzeczy z poprzednich epok. Dlatego byłam pierwsza w kolejce do podróży pociągiem z początków XX wieku z Palmy do Sóller. A w tej kolejce tuż za mną ustawili się pozostali członkowie mojej rodziny: duzi i mali miłośnicy historii i sztuki.

Mieliśmy wielkie szczęście, jeśli chodzi o siedzenia. Udało nam się usiąść w pierwszym wagonie, który zapewnił komfort podróży wszystkim członkom naszej dużej rodziny. Cały pociąg był wykończony w drewnie i czuliśmy, że przenieśliśmy się o 100 lat wstecz. Gdy pociąg wyruszył ze stacji, zaczęliśmy podziwiać piękne krajobrazy widoczne z okien.

Wskazówka: sprawdź rozkład jazdy pociągów z Sóller i wróć tramwajem z Port de Sóller odpowiednio wcześnie, żeby nie uciekł Ci ostatni pociąg.

Dolina Pujol d’En Banyana Majorce w Hiszpanii

Wspaniały widok na Pujol d’En Banya

Gdy dojechaliśmy do punktu widokowego Pujol d’En Banya, pociąg zatrzymał się, a wszyscy pasażerowie wysiedli, żeby zrobić zdjęcia tej przepięknej dolinie. Po kilku minutach wsiedliśmy z powrotem do wagonów i ruszyliśmy w dalszą podróż do Sóller.

Sóller to końcowa stacja pociągu, więc wysiedliśmy, żeby tuż przy stacji przesiąść się w zabytkowy tramwaj do malowniczej nadmorskiej miejscowości, Port de Sóller. Po drodze zachwycaliśmy się widokiem obwieszonych pomarańczami i cytrynami drzew, które rosły tuż przy torach. Po tym drugim etapie podróży dotarliśmy do Port de Sóller, miejsca z uroczym portem i plażą w pięknej zatoce. Spędziliśmy tu cały dzień, a wieczorem złapaliśmy przedostatni pociąg do Palmy

Łodzie w Port de Sóller na Majorce w Hiszpanii

Nasz cel podróży: piękny Port de Sóller

Dzień 6: podążając śladami Chopina w Valldemossie

Po czterech dniach na różnych plażach Majorki, postanowiliśmy oddalić się trochę od wybrzeża i poznać wyspę od strony lądu. W moim przypadku wybór był prosty: Valdemossa, urokliwe miasteczko wśród gór, gdzie nasz wybitny kompozytor Fryderyk Chopin i znana francuska pisarka George Sand spędzili zimę 1838 roku.

Do Valldemossy dojechaliśmy z Palmy w zaledwie 30 minut. Nie mieliśmy żadnego planu zwiedzania i tak naprawdę nikt go nie potrzebuje, ponieważ każdy zakątek miasteczka jest piękny i z wielu punktów można podziwiać wspaniałą panoramę okolicznej doliny. Przespacerowaliśmy się kamiennymi uliczkami, odwiedziliśmy tutejsze placyki i zanurzyliśmy się wyjątkowej atmosferze tego miejsca.

Miasteczko Valldemossa w dolinie na Majorce w Hiszpanii

Miasteczko Chopina ukryte pośród gór, Valldemossa

Dzień 7: zwiedzanie Palmy + kawa specialty

Nasze 7-dniowe rodzinne wakacje na Majorce dobiegały końca. Nasza urugwajska rodzina się z nami pożegnała i pojechała na plażę, a my wyruszyliśmy na zwiedzanie stolicy Majorki, Palmy.

Pierwszym punktem naszej wycieczki była Katedra La Seu w Palmie, wyjątkowa gotycko-renesansowa świątynia widoczna z większości miejsc w mieście. Zaczęliśmy od obejrzenia misternie zdobionej fasady, a potem weszliśmy do środka, gdzie zachwyciły nas wspaniałe, kolorowe witraże. Wpadające przez nie światło sprawiało, że wyglądały jak kalejdoskopy.

Fasada gotycko-renesansowej katerdy La Seu w Palmie na Majorce, Hiszpania

Niesamowita gotycko-renesansowa katedra w Palmie na Majorce

Po obejrzeniu katedry poszliśmy na rynek główny Palmy, Plaça Major, a potem przeszliśmy się otoczoną drzewami promenadą, La Rambla. Następnie skręciliśmy w małą uliczkę C. del Carme i… znaleźliśmy to, czego szukaliśmy od tygodnia – świetną kawiarnię z kawą specialty.

Jeśli masz bzika na punkcie kawy tak, jak my, to wiesz, jak to jest przeżyć tydzień bez dostępu do dobrej kawy. Ale teraz dzięki Surry Hills Coffee mogliśmy w pełni zaspokoić nasze kawowe potrzeby: idealnie zaparzone espresso w akompaniamencie wyjątkowych słodkości. Kawiarnia była wypełniona po brzegi, więc jedyną opcją było kupienie kawy na wynos, ale tak czy tak to było wspaniałe doświadczenie.

Wskazówka: jeśli chcesz spróbować kawy z Surry Hills Coffee, sprawdź godziny otwarcia tej kawiarni, ponieważ działają tylko do wczesnego popołudnia.

Wąska uliczka z kolorowymi budynkami w Palmie na Majorce, Hiszpania

W drodze do najlepszej kawiarni specialty w Palmie

Po tym momencie kawowej euforii pojechaliśmy na lotnisko, żeby złapać powrotny lot do Warszawy. Nadal było dużo rzeczy, które chcieliśmy zrobić, na przykład wycieczka promem na Baleary na wyspy takie jak Minorka, Ibiza czy Formentera. Na samej Majorce też zostało nam jeszcze wiele miejsc do odwiedzenia. Ta największa hiszpańska wyspa na Morzu Śródziemnym okazała się być idealnym miejscem na rodzinne wakacje, więc mamy nadzieję, że wrócimy na nią w niedalekiej przyszłości.


O autorce

Cześć! Nazywam się Agnieszka Gwadera. Jestem menedżerką treści w języku polskim na stronie Ferryhopper. Jestem tłumaczką, autorką tekstów, tancerką, podróżniczką oraz miłośniczką kawy i wina. 🍷💃 Całkiem niezłe połączenie, prawda? 😅 A żeby było jeszcze ciekawiej, to mój mąż jest Urugwajczykiem, więc spędzam rok między Warszawą, podróżami po południu Europy i spędzaniem polskich zim w Urugwaju (wskazówka: na półkuli południowej jest wtedy lato ☀️). A jeśli chodzi o kawę… byłam współwłaścicielką firmy Buenos Beans oferującej subskrypcję kawy specialty, więc możecie wyobrazić sobie mój poziom zakręcenia na tym punkcie ☕